Jak powtarzacie i podsumowujecie wiadomości dotyczące konkretnego działu?
Pracuję w miejscu, w którym stawiamy na samodzielność i autonomię ucznia. Nauczyciel jest przewodnikiem, a od ucznia zależy ile wyniesie z lekcji. 🙂
(Oczywiście zawsze staramy się moderować tak zajęcia, by uczniowie wynosili jak najwięcej.)
Jako, że nie pracujemy na co dzień z podręcznikami, tylko na materiałach opartych o nie, staram się przygotować moim uczniom odpowiednie treści. Aby uczniowie po zakończeniu omawiania każdego działu mieli możliwość skonfrontować swoją wiedzę z umiejętnościami, które powinni opanować, otrzymują ode mnie przekrojowy, powtórzeniowy zestaw zadań z danego działu, zbierający wszystkie zagadnienia, które przewinęły się przez nasze lekcje.
Dodatkowo przy omawianiu wielomianów postanowiłam im wymienić kryteria sukcesu, czyli wszystkie wymagania edukacyjne. Rozwiązując zadania powtórzeniowe zastanawialiśmy się, które wymaganie edukacyjne właśnie jest szlifowane. Po takiej lekcji uczniowie wiedzieli co opanowali, nad czym muszą popracować, a co wymaga gruntownego przypomnienia. Uważam, że taka forma jest realnym procesem uczenia się. Jest uczciwe wobec ucznia, który ma okazje zmierzyć się ze swoją wiedzą.
Jak to wyglądało w praktyce?
Po zrealizowaniu tematu dotyczącego pierwiastków całkowitych została nam chwila na powtórkę. Na pierwszy ogień poszły zadania maturalne. Uczniowie samodzielnie rozwiązywali zadania, a następnie je sprawdzaliśmy. Była to ta przyjemna chwila, w których okazywało się, że zadania maturalne są w ich zasięgu.
Na lekcji, która była poświęcona wyłącznie powtórzeniu wiadomości, uczniowie zostali podzieleni na grupy, a następnie wspólnie szukali odpowiedzi na pytania:

Po zaprezentowaniu odpowiedzi przez wybrane grupy i zebraniu wiadomości, przeszliśmy do zadań:
Zanim zaczęliśmy rozwiązywać je wspólnie, uczniowie zastanawiali się jakiego tematu dotyczy to zadanie oraz jakie umiejętności kształtuje. Konfrontowali to z tabelą wymagań edukacyjnych, którą mieli na drugiej stronie zestawu. 🙂

Wszyscy uczniowie byli zaangażowani w lekcje. Nawet Ci, którzy na co dzień są mniej zainteresowani, byli ciekawi co już wiedzą i odhaczali poszczególne pozycje.
Myślę, że dzięki takiej formie powtórzenia, uczniowie dostają konkretną informację zwrotną dotyczącą swojej wiedzy. Wiedzieć czego się nie wie, to już pierwszy krok do zmiany. 🙂
Dodaj komentarz